Rozmowa z klientem to podstawa do odpowiedniego dopasowania usługi.
Prowadząc bank należy przede wszystkim skupić się na kliencie i uważnie słuchać tego co ma do powiedzenia. Tylko wtedy można osiągnąć pożądany efekt, a co za tym idzie sukces finansowy. Podobnego zdania jest Adrian Białas, który jako przykład podaje swoje doświadczenia z nową usługą Alior Banku: przelewy za o złotych.
– Na tej usłudze prawie nie zarabiamy, ale dostarcza nam ona wiedzy o klientach, którzy przychodzą do placówki i spłacają np. kilka rat, każda do innego banku. Dzięki temu wiem, że przyszedł właśnie klient, któremu można zaproponować skonsolidowanie jego kredytów. Klient będzie zadowolony z zaproponowanej usługi, bo dzięki konsolidacji zapłaci jedną mniejszą ratę zamiast kilku – mówi Adrian Białas.
To nie jedynie działanie, dzięki któremu agent zyskuje nowych klientów.
– Ktoś dokonuje dużych przelewów i opłaca rachunki za telefon, wtedy proponuję mu kredyt, on mówi – nie, mam pieniądze – wówczas oferuję mu lokatę. Po prostu trzeba umieć słuchać ludzi, bo w ten sposób poznajemy ich potrzeby. W rezultacie mamy zadowolonego z usług klienta – dodaje Adrian Białas.
Indywidualne podejście do klienta to podstawa
Kolejnym atutem związanym z podejściem pana Adriana Białasa do bankowości jest zindywidualizowana obsługa klienta. Oddział pracuje od 10:00 do 18:00, jednak gdy zajdzie potrzeba można umówić się na wizytę nawet o 8:00 lub 20:00.
– Wielu bankom się nie chce. Sprawdzają w Biurze Informacji Kredytowej przeszłość klienta i koniec. Zła informacja, do widzenia. Ja również korzystam z BIK, ale dodatkowo wszystko liczę sam z kalkulatorem – tłumaczy partner. – Dobrym przykładem jest tu pożyczka: czasem ktoś wziął kilka i nim się spostrzegł, pojawiły się trudności ze spłatą. Ale przecież każda pożyczka jest ubezpieczona i część pieniędzy wróci do klienta. Kwota uzyskana po zwrocie pozwala na nadpłacenie kredytu i zmniejszenie nowej raty. Przy konsolidacji jest szansa, że klient poradzi sobie z zadłużeniem. I już nie płaci kilku pożyczek na 20 procent tylko jedną na około 12 procent, w dodatku na dłuższy okres. Zawsze staram się znaleźć rozwiązanie, które będzie dobre zarówno dla mnie jak i dla klienta. Takie indywidualne podejście do każdej sprawy naprawdę przynosi efekty – podsumowuje.
Adrian Białas ma również własną opinię na temat problemu tzw. trudnego klienta. Jego zdaniem osoby, które wpadają w pułapkę kredytową to zazwyczaj zwykli choć niezamożni ludzie.
SPIS TREŚCI
http://getspotted.pl/przepis-na-sukces-wlasna-placowka-bankowa-cz-1/
http://getspotted.pl/przepis-na-sukces-wlasna-placowka-bankowa-cz-2/
http://getspotted.pl/przepis-na-sukces-wlasna-placowka-bankowa-cz-3/