Przepis na sukces – własna placówka bankowa cz.2

Przepis na sukces – własna placówka bankowa cz.2

– Często musieli zaciągnąć pożyczkę w związku z sytuacją życiową jak np. operacja członka rodziny, czy opłata za szkołę dziecka. Oni nie żyją ponad stan. Czasem tracą pracę, czasem się rozwodzą i stąd mają kłopoty – mówi Białas.

Jego zdaniem dzięki pomocy przy konsolidacji kredytów takie osoby znów mogą odzyskać stabilność finansową, a on pozyskuje lojalnego klienta, który będzie zachwalać jego oddział. Liczne przykłady, nie tylko z branży bankowej pokazują, że dobrą obsługą klienta można pokonać konkurencję. Potwierdzają to doświadczenia Pana Adriana:

– Mój punkt w Warszawie ma 110 m2, obok mam kilkusetmetrową konkurencję. 70 procent klientów przychodzi do mnie, bo są zadowoleni z obsługi, tylko 30 procent to osoby, które dokładnie porównują oferty różnych banków i zwracają uwagę na różnicę 0,5 proc. na lokacie.

jestem ostrożny, bo to się opłaca

Indywidualne podejście do klienta ma zapewne związek z doświadczeniami Pana Adriana:

– Niech ludzie zobaczą, że aby zacząć biznes potrzeba przede wszystkim doświadczenia sprzedażowego. Do bankowości przyszedłem ze sportu, najpierw pracowałem w firmie Fan Sport, następnie w Mapei dystrybuującej kleje i fugi. Do banku trafiłem standardowo jak zwykły pracownik z ogłoszenia w prasie. Najpierw był AIG. Inne Banki, potem powstał Alior Bank i przeniosłem się tam. Zarządzałem tam sporą strukturą, więc naturalne jest, że po kilku latach zapragnąłem wykorzystać doświadczenie w pracy na swoim. Sytuacja ułożyła się dla mnie idealnie , bo bank chciał przekształcić oddział w agencję. Punkt w Żyrardowie nie był łatwy, wcześniej generował straty. Byłem jednak pewien, że poradzę sobie ze sprzedażą. Trochę obawiałem się biurokracji związanej z własną firmą: rejestrowanie firmy, rozliczanie przychodów i pracowników. Jako człowiek, który nie prowadził biznesu, nie byłem zbyt chętny do brania dużego ryzyka na siebie. Postanowiłem więc rozdzielić ryzyko i założyłem spółkę z kolegą – ja mam zadania sprzedażowe, on – papierkowe.

Obecnie Pan Adrian ze wspólnikiem prowadzi dwie placówki, z których

każda nastawiona jest na inną grupę klientów. Punkt w Żyrardowie znajduje się przy głównej ulicy i otoczony jest ośmioma innymi bankami, natomiast placówka w Warszawie ma bardziej lokalny charakter i mieści się na osiedlu. Obie lokalizacje się sprawdzają. Agent tłumaczy to następująco:

SPIS TREŚCI

http://getspotted.pl/przepis-na-sukces-wlasna-placowka-bankowa-cz-1/
http://getspotted.pl/przepis-na-sukces-wlasna-placowka-bankowa-cz-2/
http://getspotted.pl/przepis-na-sukces-wlasna-placowka-bankowa-cz-3/

Facebook Comments
1 comment

Artykuły użytkownika

Najnowsze

Najczęściej komentowane

Facebook Comments